
Coca-Dr-Sprite-Pepper-Cola? Zapomnij o mieszaniu własnych napojów, ponieważ McDonald’s rezygnuje z samoobsługowych napojów gazowanych
To koniec pewnej epoki: McDonald’s zaczął stopniowo wycofywać samoobsługowe automaty z napojami gazowanymi w jadalniach swoich restauracji w całych Stanach Zjednoczonych.
Firma zamierza zakończyć wycofywanie do 2032 r., powołując się na zmieniające się nawyki konsumentów, w tym gwałtowny wzrost zamówień za pośrednictwem aplikacji internetowych i punktów typu drive-thru. Oznacza to mniej klientów w restauracjach serwujących sobie napoje bezalkoholowe.
Lokal znany ze swoich złotych łuków zaczął instalować samoobsługową fontannę z napojami gazowanymi w 2004 roku, dzięki czemu klienci nie tylko mogli sobie pomóc, ale także tworzyć kombinacje napojów o różnych smakach.
„Do 2032 roku McDonald’s będzie rezygnował z samoobsługowych stacji z napojami w jadalniach w całych Stanach Zjednoczonych” – podała sieć fast foodów w oświadczeniu dla KTLA. „Ta zmiana ma na celu zapewnienie spójnego doświadczenia zarówno klientom, jak i załodze we wszystkich punktach składania zamówień, niezależnie od tego, czy jest to McDelivery, aplikacja, kiosk, przejazd czy restauracja”.
Zmniejszenie ruchu pieszego widać także w najnowszym raporcie zysków McDonald’s, z którego wynika, że sprzedaż cyfrowa stanowi 40% całkowitej sprzedaży.
Gigant fast foodu stara się także ograniczać przestrzeń do spożywania posiłków zasiadanych, tworząc małoformatowe sklepy zwane „CosMC’s”, czyli mini wersję lokalu gastronomicznego.
Zmiana w McDonald’s to jeden z wielu sposobów, w jaki restauracje typu fast-food zmieniły jakość posiłków w odpowiedzi na zachowania konsumentów. Kolejną zauważalną zmianę odnotowano w kawiarni Starbucks w dolinie San Fernando, która tymczasowo usunęła wszystkie meble z restauracji, powołując się na „względy bezpieczeństwa”.