Poszukiwania wyjątkowej shawarmy w stylu syryjskim prowadzą do doliny San Fernando

„Czy mogę zamówić wrapa na shawarmę z jedną stroną pita?” – pytam Adhama Kamala, właściciela firmy Sincerely Syria w Sherman Oaks. Robię gest, jakbym kroiła chleb na dwie części. Kiwa głową z porozumiewawczym uśmiechem.

To powszechna prośba, której nauczyłem się od libańskich przyjaciół. Cieńsza warstwa znakomicie intensyfikuje proporcje chusty. Kamal odcina kawałki wołowiny i jagnięciny z rożna za restauracyjnym kontuarem, smaruje połówkę pity pastą tahini i zawija mięso ciasno z posiekanymi pomidorami i kiszonymi ogórkami. Następnie smaży paczkę na płaskim blacie, obciążonym prasą do grilla. Ta partia shawarmy jest soczysta; przypala każdy kąt do głębokiego mahoniu, zapewniając, że składniki pozostają zamknięte.

Kamal marszczy folię wokół paczki przed jej przekazaniem. Rozdzieram, nie chcąc, żeby chrupkość odparowała. Sprawia, że ​​wrapy są atrakcyjnie zwarte, w stylu, którego nauczył się pracując na stoiskach z shawarmą w Syrii, gdzie się wychował. Mięso praktycznie kiełkuje. Większość przekąsek zawiera jedno lub oba warzywa dla jasności sopranów, ale głównie smaki rozkwitają z ziemistym basem, dopełnionym przez tahini.

Z poważaniem Syria jest jedną z dwóch niedawno otwartych syryjskich restauracji serwujących shawarmę – druga to Mama’s Shawarma w Northridge – która wyróżnia się w mieście napędzanym mięsem rzeźbionym z obrotowych kolców i składanym w płaskie chleby, przedstawiające bogactwo naszych kultur.

Jeśli koncepcja nawijania posiłku na patyk i gotowania go na ogniu jest tak stara jak ludzkość, metoda układania czystych, bogato przyprawionych plastrów mięsa na obrotowym pionowym szpikulcu została spopularyzowana w Imperium Osmańskim w XIX wieku.

„Çevirmek oznacza po turecku „obracać się” lub „piec na rożnie”” — mówi libańska syryjska autorka książek kucharskich Anissa Helou. „Słowo to prawdopodobnie znajduje się u korzeni shawarmy, która w krajach arabskich opisuje to, co Turcy nazywają doner kebab: bardzo duży, tłusty„ kebab ”, kiedyś robiony tylko z kawałków jagnięciny, ale teraz również z kurczak.”

Helou nazywa przemianowaną, posmarowaną jogurtem adaptację Greków – żyroskop – „najbardziej udanym przewrotem marketingowym w historii kraju”. W Los Angeles wystarczająco przyzwoite żyroskopy i kebaby z donerami można znaleźć w rozproszonych kieszeniach. O wiele bardziej rozkoszujemy się shawarmą pochodzącą z ormiańskiej diaspory, w tym chrupiącą, pyskatą wersją wieprzowiny w Gharsi Xorovac w Valley Glen i kapiącą wołowiną ormiańską libańską shawarmą, która rywalizuje z daniem o tej samej nazwie w Falafel Arax w Hollywood.

W libańskich restauracjach, takich jak Skaf’s i Sunnin, ze znacznie szerszym menu pełnym meze, shawarma jest jedną z wielu opcji indywidualnie szaszłyków.

W Saffy’s we wschodnim Hollywood Ori Menashe przygotowuje luksusową wersję kanapki z shawarmą za 26 dolarów, z mięsem przypalonym z płonących dębowych kłód; wyskakujące okienko Avi Cue, o którym niedawno pisała felietonistka Food, Jenn Harris, również ekstrawagancko wykorzystuje wołowinę Wagyu.

I z pewnością Los Angeles zyskało na wkładzie libańskich imigrantów do Meksyku pod koniec XIX i na początku XX wieku; ich tradycje shawarma z jagnięciny pomogły zainspirować wieprzowinę barwioną achiote, uformowaną w masywne stosy w kształcie trompos (wirujących bąków), które definiują tacos al pastor. Pogoń za ostatecznym pastorem w Los Angeles jest tematem samym w sobie.

To, co przyciąga mnie do tych nowych sklepów w San Fernando Valley, to to, jak wspaniale reprezentują syryjski i libański uliczny styl shawarmy. Jeden koncentruje się wyłącznie na głównym wydarzeniu; druga urozmaica swoje menu, nie tracąc przy tym uwagi na centralnym daniu.

Z poważaniem Syriusz

Historia wąskiej, ładnie skromnej restauracji Kamala, jednej z firm wkomponowanych w gęsty handlowy blok Ventura Boulevard w pobliżu Van Nuys Boulevard, zaczyna się na innym zatłoczonym miejskim zakątku: Hollywood Boulevard i Vine Street. Pod koniec 2021 roku przejął Hollywood Shawarma, sklep z kilkoma stolikami wciśniętymi między bar z sokami a studio tatuażu. Niedawno przybył z Wenezueli, gdzie imigrujący Syryjczycy założyli społeczność od końca XIX wieku, a jego waleczność w rzemiośle ożywiła słabnący stojak.

Kiedy sześć miesięcy temu po raz pierwszy spróbowałem shawarmy Kamala, pomyślałem, że to najlepsza, jaką jadłem w południowej Kalifornii.

W wygodniejszym otoczeniu, Sincerely Syria odzwierciedla to samo, wspaniale podstawowe menu, a moja opinia o umiejętnościach Kamala nie zmieniła się. Dwie opcje shawarma wyłaniają się wśród lśniącego stalowego sprzętu. Swoim kształtem przypominają przerośnięte szyszki sosnowe, w dwóch wyrazistych, leśnych odcieniach: jeden to mieszanka jagnięciny i wołowiny, określanej po arabsku jako lahme, a drugi to kurczak, czyli djej.

Marynaty i przyprawy podkreślają różnicę w smakach. Kamal nie ujawnia wszystkich swoich metod, ale opiera przyprawę lahme na klasycznym syryjskim baharacie, mieszance przypraw, która zwykle zawiera kminek, kardamon, kolendrę, cynamon i czarny pieprz. Płatki cytryny, czosnku i chili przenikają kurczaka.

Każdy ma swój własny kanoniczny sos: tarator na bazie tahini do jagnięciny i wołowiny, toum (sos z bitą czosnkiem) do kurczaka.

Wybierz między ręcznymi opakowaniami lub 12- i 24-calowymi wersjami „combo”, które są dostarczane z dodatkowymi piklami i wystarczająco drobnymi frytkami. Im więcej jem jedzenia Kamala, tym bardziej sugeruję zacząć od mniejszej, podstawowej kanapki, aby jak najlepiej docenić proporcje. Po skalibrowaniu swoich upodobań możesz poprosić o dostosowania: Extra toum lub tahini lub pikle? Garść frytek do shawarmy z kurczakiem (popularny dodatek w Libanie)? Bez problemu.

W przypadku większych kombinacji Kamal polega na tortilli z mąki, aby wypełnić khubz, papierowy lewantyński płaski chleb, zwykle używany do shawarmy gotowanej na wypukłej patelni zwanej saj. Kamal ma sprzęt do chleba saj; chce przenieść Hollywood Shawarma do miejsca do siedzenia, gdzie mógłby zacząć robić chleb na saj. To przeniosłoby jego przepis na zupełnie inny poziom.

Z poważaniem Syria otwiera się na lunch i nie zamyka do północy. Obsługa może wydawać się powolna, zwłaszcza w połowie długich dni w restauracji. Za ladą może kręcić się wielu pracowników, a i tak może to zająć 20 minut, co wydaje się przedłużać, biorąc pod uwagę hiperszybkość, z jaką widziałem, jak kucharze kroją i toczą shawarmę w Bejrucie.

Jest najszybszy, gdy w pobliżu jest Kamal, ale co ważniejsze, jakość jest stała niezależnie od jego obecności. Lubię kurczaka z dodatkowym toumem, chociaż gdybym jadł tylko jednego (a zwykle mogę zjeść dwa), wybrałbym soczyste, pełne przypraw lahme.

Shawarma mamy

Zespół matki i syna, Krstein Kantarji i Eyad Kawak, przybył do południowej Kalifornii, aby zamieszkać blisko rodziny po ucieczce z trwającej wojny domowej w Syrii, uciekając najpierw do Libanu. Mama’s Shawarma rozpoczęła się na początku 2021 roku jako ciężarówka z jedzeniem, pomalowana ze skaczącymi płomieniami, którą para zaparkowała obok supermarketu Ralphs w Glendale. Zgodnie z obrazem, charakterystycznym aspektem ich shawarmy z kurczaka były dodatkowo przypalone kawałki dla maksymalnej chrupkości, zmieszane z bardziej miękkimi, dobrze duszonymi kawałkami, które pozwoliły nucić cytrynie i czosnkowi.

W połowie 2022 roku wstrzymali działalność przed debiutem restartu w kwietniu w centrum handlowym Plaza Di Northridge, w przestrzeni restauracyjnej zajmowanej wcześniej przez Kabob Station.

Od razu widać wolno obracające się rożny w otwartej kuchni. Te same stałe możliwości: wołowina połączona z taratorem, kurczak zasmażany z toumem. Podstawowymi opcjami są znane, schludne wrapy w papierowym lawaszu lub większy format podawany w plastrach z piklami i frytkami.

Mam słabość do kurczaka i jego przyjemnej gradacji trzeszczących i ustępujących tekstur. Czasami wołowina może być trochę sucha i tęsknię za bogactwem, jakie przynosi włączenie jagnięciny. Na plus pałeczki kiszonej rzepy, barwionej fuksją z soku z buraków, które wyzwalają satysfakcjonujące kwaśne iskry.

Podsumowując, wspaniale jest znaleźć centralne dania Kantarjiego i Kawaka w bardziej stałej lokalizacji.

Ich menu Northridge obejmuje wiele dodatkowych dań: przystawki, takie jak hummus i baba ghanoush, falafel, pojedyncze kebaby, tabouleh i inne sałatki, cheeseburgery i kanapki w stylu gyros z tzatziki. Skierowałbym cię głównie do syryjskiego falafela, uformowanego za pomocą formy, która wybija dziurę w środku każdej kulki; wygląda jak skrzyżowanie indyjskiej vady z małym, wyjątkowo puszystym pączkiem. Jest szczery z czosnkiem i chrupiącym.

Danie o nazwie touskieh w menu okazuje się być alternatywną nazwą fatteh hummus, głęboko sycącego śniadania składającego się z ciecierzycy, chrupiącego chleba i orzeszków piniowych smażonych na maśle. Kiedy próbowałam to zamówić, Kantarji wspomniała, że ​​chociaż jest na liście, niewiele osób o to prosi, więc nieczęsto kończy się przygotowywaniem dania. Pojechałbym z centrum Los Angeles, żeby zacząć dzień weekendu, kiedy ona to robi.

W przeciwnym razie przyjdę na shawarmę.

Read More

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *